BETLEJEMSKA SZOPKA

Betlejemska gwiazda złotym
blaskiem świeci, A w stajence
mały Jezus na sianie Małymi
rączkami błogosławi dzieci,
Z niebios płynie piękne,
anielskie śpiewanie.

Wół i osioł swym oddechem
dziecię ogrzewają, Słychać
dzwonki owiec, beczenie
barana, Świerszcze na
skrzypcach wesoło Mu grają,
Każdy na swój sposób
chce przywitać Pana.

Biedni pastuszkowie do szopy
przybyli, Co mieli, to wzięli,
nieśli Jezusowi. Bogaci
królowie podarki złożyli, Hołdy
Mu oddali, Panu i Królowi.

Mały Kuba na fujarce proste
nuty składa, Chciałby podejść
bliżej, lecz bardzo się boi,
Graniem na fujarce wszystko
opowiada, O swej wielkiej
biedzie i smutnej niedoli.

Muzykanci w darze na basetlach
zgraja, Słychać skrzypce, dudy
i gromkie śpiewanie. Kolęda,
kolęda- po górach się niesie,
Kolęda, kolęda- witaj, miły Panie.

Gdy tak wszyscy razem wielce
się radują, Betlejemska gwiazda
na niebie im świeci. Drży o swoją
władzę, zły, mściwy król Herod,
Ściął głowę synowi, zetnie
wszystkie dzieci.

O, królu Herodzie- śmierć
swą ostrzy kosę. Już diabeł
na widłach melodię układa.
W piekle rozpalają i gotują
smołę, Biada ci, Herodzie,
oj biada, oj biada!!!

Spadła głowa Herodowi i w
piekle się smaży, Tam jest jego
miejsce, oddał diabłu duszę.
A na ziemi miłość, a na ziemi
radość. Jeden Pan najwyższy –
dzieciątko Jezusek.

W Betlejem stajence dziecię
rączki składa, Wszystkich wokół
błogosławi i do siebie gada.
Bartek mocno się przepycha,
chciałby coś usłyszeć, „Pokój
ludziom dobrej woli”- ciszej,
bądźmy ciszej.

Choć minęły wieki, a świat
taki wielki, Lecz nikt nie
zapomniał o małej dziecinie.
Jak każe tradycja, przy świętej
wigilii, Zasiadają wszyscy
i kolęda płynie.

A na pożegnanie przyjmijcie
życzenia, Gorące życzenia
wszelkiej pomyślności, Niech
wam wszystko lepsze niesie
Nowy Roczek, Niech miłość i
pokój w waszych domach gości.

Tadeusz Wywrocki