PRZYPOWIEŚĆ O NARODZENIU PAŃSKIM
W pewnym człowieku narodził się Chrystus,
ale ów człowiek nie słyszał anielskich harf
ani śpiewu pasterzy, ani nie przyniósł
Chrystusowi w darze swojego bogactwa
na podobieństwo Trzech Mędrców, nie
miał złota i mirry, ani nie uważał się
za mędrca. Ofiarował Mu natomiast
swoją samotność, swoje cierpienia,
swoje grzechy, swoją biedę, swoje
upadki. Po prostu wszystko co posiadał.
Powiedział: Ty zawsze polujesz na
człowieka, Panie! Upodobałeś sobie
mnie, chociaż nie wiem dlaczego…
Tak narodził się Chrystus w
pewnym człowieku.
Świąteczne opowiadanie „Jak wół i osioł trafili do stajenki”
Wierszowana opowieść wigilijna
O tym jak Miu i Lu spotkały świątecznego Elfa
Prawdziwa historia o Świętym Mikołaju
Sąsiedzi z drugiego piętra – opowiadanie Wigilijne
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
« gru | ||||||
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |
Uwierz w magię świąt
Utwór Romana Brandstaettera. Piękny i głęboki.