„LEK NA WSZYSTKO”
Pewnego dnia został porzucony przez matkę młody chłopak i miał duże kłopoty z zaakceptowaniem nowej rodziny, która go przyjęła do swego domu i adoptowała. Nie potrafił pokochać swojej matki, ponieważ zawsze jak chciał to uczucie wyrazić słowem lub czynem, pojawiała się u niego jakaś dziwna nienawiść i złość. Chłopak także buntował się wobec Pana Boga, którego obarczał winą za to, co się stało z nim.
Jednak chciał sobie jakoś pomóc, więc udał się do swojego jedynego przyjaciela jakiego miał, prosząc go o pomoc i radę. Przyjaciel wysłuchawszy chłopaka spokojnie odpowiedział: Czemu prosisz mnie o siłę, abyś mógł się zmuszać do kochania swojej rodziny. Raczej poproś o miłość, abyś umiał kochać i Boga, i swoich rodziców, i nowych przyjaciół. Bo jeśli będziesz kochał trochę więcej, będziesz cierpiał mniej. Musisz zrozumieć, że jeśli pokochasz ich jeszcze więcej, to z twojego cierpienia wytryśnie ogromna radość, a wraz z nią życie. A więc naucz się wybaczać i kochać oto doskonały lek na wszystko. Chłopak uśmiechnął się i powiedział: Dziękuję Ci za te słowa jesteś najlepszym przyjacielem jakiego miałem, masz rację jeśli chce być szczęśliwy muszę nauczyć się wybaczać i kochać.
opowiadanie mojego autorstwa napisane 17 października 2005 roku
Viola
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
« gru | ||||||
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | |
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 |
Uwierz w magię świąt
Zobacz także:
Moje opowiadanie “Najpiękniejsze serce” cz. V
Moje opowiadanie “Najpiękniejsze serce” cz. IV
Moje opowiadanie “Najpiękniejsze serce” cz. III
Moje opowiadanie “Najpiękniejsze serce” cz. II
Moje opowiadanie „Najpiękniejsze serce” cz. I
Moje opowiadanie „Marysia” cz. IV
Moje opowiadanie “Marysia” cz. III
Moje opowiadanie „Marysia” cz. II
Moje opowiadanie „Marysia” cz. I
Znajdź więcej na magii świąt