DO ŚWIĄT POZOSTAŁO JUŻ TYLKO 10 DNI:)
Kochani do świąt pozostało już tylko 10 dni:)
Z całego serca dziękuję, że tak licznie odwiedzacie magię:)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko:)
Dziękuję, że jesteście!!!!
Kochani do świąt pozostało 20 dni:)
Kochani do świąt pozostało 20 dni:)
Kochani do świąt pozostało 30 dni:)
Kochani do świąt pozostało 40 dni:)
Kochani do świąt pozostało 50 dni:)
Kochani do świąt pozostało 60 dni:)
Kochani do świąt pozostało 70 dni:)
Uwierz w magię świąt
Witajcie!
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Upiekłem placki wczoraj, ubrałem choinki, śledzie wyszły bardzo dobre. We wtorek sałatka i w środę smażenie rybek.
Miłej niedzieli!
M@teusz – nigdy nie spędziłam świąt samotnie, więc nie mogę Ci powiedzieć, że wiem jak to jest. Zostają mi jedynie domysły.
Rozumiem, że ten rodzaj smutku staje się bardziej dotkliwy im bliżej jest do Bożego Narodzenia. Takie momenty szczególnego przygnębienia są po prostu naturalne. Mimo to masz w sobie przecież tyle radości, samo to, że tak często można Cię tu spotkać, już dużo mówi. To taka przeplatanka uczuć, prawda? Raz tak, raz tak. Czasami nie wiadomo czego się spodziewać… Ze swojej strony mogę Ci obiecać, że 24-go grudnia, kiedy na niebie zabłyśnie pierwsza gwiazdka, poślę swojego Anioła Stróża, by przekazał Twojemu wiadomość.
Jeeju, jak to szybko zleciało Wydaje mi się, że jeszcze wczoraj patrzyłam na Twój wpis Violu, że do świąt pozostało jeszcze 80 dni Cóż, te 10 dni zleci nam bardzo szybko i nareszcie nadejdą te upragnione święta!
Hmm…. Takie przemyślenie wieczorne – po co Święta dla osoby samotnej? By poczuła jak bardzo jest samotna? By kolejny raz, kolejny rok stroić dobrą minę do złej gry? By znowu się uśmiechać a w głębi normalnie pękać? By nauczyć się bycia samemu ze sobą w ostateczności? By przetestować na ile przywykliśmy do samotności?
Czasami mam chęć po prostu – jak tu stoję – przekląć wszystkie szczęśliwe rodziny, które mają z kim spędzić Święta i się cieszyć. Nikomu nie życzę takich samotnych Świąt.
M.
M@teusz…to nie jest koniec świata..jakkolwiek by to nie brzmiało!
To przykre, ale nie wolno sie tak załamywać!
Czsem w życiu, nic się nie układa, ale wszystko jest układem przejściowym…wg zasady i to też przeminie!
Więcej wiary w siebie, przede wszystkim w siebie, czasem musimy się trochę napracować, aby dostać od losu to, czego tak pragniemy.
Wiadomo, źe z pułapu innego niż Twój, innemu człowiekowi jest łatwo Ci tak doradzać! Ale tak to jest, ze ludżie ludziom powinni pomagać! Czyli po staropolsku: głowa do góry! Nie daj się złamać własnemu losowi, to Ty nim zarządzasz!
O Jerzym sobie film na kanale YouTube „Weronika postanawia umrzeć” tytuł i początek smutny, ale film z nappy endem, zobaczysz, ze los moze zaskoczyć!
Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam moc siły! 😃
Ps. Nie wolno nikogo przeklinać, bo wysyłana energia wraca!!
Moim zdaniem to nigdy nie jest tak, że jesteśmy sami bo zawsze jest ktoś, kto może nas zaprosić do siebie albo chętnie przyjmie od nas zaproszenie spędzenia wspólnych świąt to są Rodzice, siostra, brat znajomi, przyjaciele bo w dniu Wigilii nikt nie może zostać sam. Warto rozejrzeć się także wokół siebie, bo może ktoś też czuje się samotny i poszukuje towarzysza na święta. Najważniejsze jest pozytywne myślenie:):) To, że w jedne święta człowiek czuje się opuszczony i dręczy go samotność, to nie znaczy, że w następne święta będzie również tak samo. A może Magia świąt sprawi, że stanie się coś wyjątkowego, co odmieni całkowicie nasze życie? Moja rada najważniejsze uśmiechnąć się szczerze do samego siebie i ludzi wkoło. Dawana życzliwość szybko do nas wraca jak bumerang.
Kochani co do Mateusza mam nadzieję, że ma z kim spędzić święta, tym bardziej że w księdze gości napisał, że uczy się gotować i że na wigilię będzie gotował:) Więc myślę, że Mateusz pisał po prostu o samotności innych ludzi w święta a nie koniecznie pisał o sobie mam taką nadzieję.
Pozdrawiam świątecznie
Viola autorka stronki
Mateuszku czemu mówisz,że spędzisz swięta samotnie? dla mnie święta już zawsze będą smutne , bo w Boże Narodzenie o 8 rano zmarłaq moja córeczka:(
Napisz, może spróbuję Ci coś doradzić, pozdrawiam Cię serdecznie, ja też ze swoim ojcem nie utrzymuję żadnych kontaktów
Myszko, mogłabym zapytać jak miała na imię Twoja córunia?
Nie umiem wyrazić, jak smutne jest to, co Ci się przytrafiło. A to tylko ja, co dopiero Ty. Ślę do nieba modlitwę za Jej duszyczkę.
Miała na imię Zosia, dziękuję serdecznie za modlitwę, pozdrawiam
Witajcie Kochani!
Niestety Violu – mój post dotyczy głównie mnie ale też innych ludzi, również samotnych w Święta. Ciągle stosuję się do rad typu uśmiechaj się, bądź radosny. OK. To pomaga. Ludzie się pytają skąd czerpię energię itp. Mówię, że po prostu jestem wesołym człowiekiem. W te Święta liczę na cud… Cud na 34. ulicy 😉 Owszem uczę się gotować. A co! 😛 Dziś robiłem śledzie
Poza tym Violu – nie masz racji, że inni też szukają i są samotni. Mają rodziny, dziewczyny/chłopaków etc. Do mnie dzwonią albo piszą jak czegoś potrzebują albo że zajęcia odwołane. To ja dziękuję, wpraszał się nie będę do nikogo. Wolę sam a spokojnie, niż z kimś i w pełni nieporozumień oraz kakofonii awantur.
Ewito – znam prawo przyciągania. Działa. Nigdzie nie napisałem, że przeklinam a że mam czasami ochotę przekląć ale mi przechodzi. Poddać się? Nigdy! Z dwóch powodów: jestem facetem i nie daję za wygraną.
Myszko – przykro mi, że Święta już zawsze będą dla Ciebie smutne. Rozumiem ten ból. I również z ojcem nie mam najlepiej – po tym co mi powiedział powiedziałem, że nie dam sobie by ktoś mną pomiatał. Rok temu poszedłem podzielić się opłatkiem w Wigilię – bez skutku.
Pozdrawiam Was serdecznie chopy i dziołchy!
I jak wyszły śledzie?:):):) Życzę ci w życiu znalezienia tej prawdziwej miłości i wtedy mając własną rodzinę odnajdziesz swoje szczęście:) Dziękuję że wpadasz na magię i dzielisz się z nami tym co czujesz i cieszę się, że pomimo samotności nadal się uśmiechasz i jesteś wesołym człowiekiem:):) Szkoda, że pomimo, że podzieliłeś się opłatkiem nic to nie dało:(
Myszko życzę ci aby pomimo bólu jaki przeżywasz święta były spokojne i radosne:)
Ewitko również życzę tobie i całej twojej rodzinie zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia:)
Pozdrawiam was Kochani
Viola autorka stronki
Nareszcie tylko kilka dni szybko zleciało, szczególnie odliczanie z Wami wszystkimi na tej stronie Teraz ostatnie porządki, zakupy. Ja dzisiaj popakowałam prezenty dla rodziny, czekam kiedy je wręczę, szczególnie, że się nie spodziewają uwielbiam te uśmiechy, zdziwienie połączone z radością…obdarowywanie jest piękne